31 marca mieszkańcy uczcili 82 rocznicę wysiedleń podczas II wojny światowej uroczystą mszą w kościele Franciszkanów, a następnie przeszli drogą krzyżową ulicami Harmęż.
W rocznicę wysiedlenia mieszkańców Harmęż mieszkańcy i samorządowcy uczestniczyli w mszy i w drodze krzyżowej. Z kościoła Franciszkanów przeszli do budynku szkoły, gdzie złożyli kwiaty i znicze pod tablicami upamiętniającymi ofiary wypędzeń i więźniów Auschwitz.
W nabożeństwie uczestniczyli przewodnicząca Rady Gminy Bernardyna Bryzek, zastępca wójta Halina Musiał, sołtys Harmęż Adam Zieliński i sołtys Pław Krzysztof Harmata. Proboszcz harmęskiej parafii ks. Kazimierz Malinowski zauważył, że udział przedstawicieli władz świeckich świadczy o tym, iż ta uroczystość jest ważna dla całej lokalnej społeczności.
Na przełomie marca i kwietnia 1941 roku niemieccy okupanci zmusili mieszkańców do opuszczenia swoich domów. Wysiedlono ludność Brzezinki, w której miał powstać obóz zagłady Birkenau, i otaczających ją wsi, w tym Harmęż. Wyrzuceni z domów mieszkańcy mieli kilkanaście minut na spakowanie najpotrzebniejszych rzeczy.
Teren Harmęż włączono do obszaru gospodarczego utworzonego wokół obozu koncentracyjnego Auschwitz. W budynku pałacu (obecnie siedziba przedszkola i szkoły) utworzono podobóz Harmense.
Gdy harmężanie wrócili po wojnie do swojej wioski, nie mogli rozpoznać własnych pól i gospodarstw. Na nowo musieli się uczyć, gdzie kto mieszka. Z istniejących przed wojną 76 domów pozostało zaledwie siedem. Zatarto granice, przeorano pola. W wielu wypadkach trzeba było na nowo budować siedliska.