Kilkanaścioro dzieci z Harmęż i okolic wzięło udział w „Feriach z Kubusiem Puchatkiem” w klasztorze franciszkanów w Harmężach. Oprócz zakonników organizatorami wypoczynku były działające przy parafii wspólnoty Młodzież Franciszkańska i Fraternia ...
Kilkanaścioro dzieci z Harmęż i okolic wzięło udział w „Feriach z Kubusiem Puchatkiem” w klasztorze franciszkanów w Harmężach. Oprócz zakonników organizatorami wypoczynku były działające przy parafii wspólnoty Młodzież Franciszkańska i Fraternia.
Każdy dzień tygodniowych zajęć rozpoczynał się od przeczytania dzieciom wybranego fragmentu „Kubusia Puchatka” opisującego postawę jednego z bohaterów bajki o misiu o bardzo małym rozumku. Następnie dzieci wraz z opiekunami rozmawiały na temat zachowania bohatera bajki i zastanawiały się czy należy brać z niego przykład w codziennym życiu.
Kolejną atrakcją dla uczestników ferii były zajęcia plastyczne. Dzięki różnorodności technik rysowania i malowania dzieci nie mogły się nudzić. Furorę zrobiło malowanie palcami oraz przygotowywanie masek karnawałowych przez które można było zobaczyć świat w różowych kolorach. Przydały się one na balu karnawałowym który również znalazł się w programie. Dzięki wspaniałemu DJ-owi – którym był br. Piotr Piejko – maluchy świetnie się bawiły, a dzięki wodzirejom miały okazję poznać taniej belgijski a także wziąć udział w zabawach tanecznych.
Organizatorzy nie zapomnieli też o zajęciach sportowych. Wiele atrakcji dostarczyły podchody a także drużynowe zajęcia rekreacyjne. Dzięki wizycie na sali domu ludowego w Harmężach dzieci mogły pobawić się z chustą animacyjną. W przerwach na odpoczynek dzieci mogły zagrać w piłkarzyki, cymbergaja a także w ping-ponga. Niesamowitą przygodą była dla uczestników ferii była wizyta wielkiego pluszowego Kubusia Puchatka – przytulańcom nie było końca.
Na koniec trudno nie wspomnieć o dwóch nietypowych atrakcjach. Pierwszą z nich był udział w doświadczeniach z preparatami chemicznymi. Dzięki nim uczestnicy mogli przekonać się m.in. dlaczego nie warto pić alkoholu a także zbadać w których preparatach spożywczych jest najwięcej glukozy. Drugą była wizyta w remizie Ochotniczej Straży Pożarnej w Harmężach. Dzieci dowiedziały się jak pracują strażacy, poznały ich ubiór, sprzęt bojowy a także mogły zasiąść za kierownicą samochodu strażackiego. Wzięły także udział w symulacji gaszenia pożaru.
Gdy dzieci ze szkoły podstawowej zakończyły już dzień pełen atrakcji i udały się do domów do akcji „wkraczała” młodzież gimnazjalna i ponadgimnazjalna. Mimo mniejszej liczby uczestników również dla nich organizatorzy przygotowali atrakcje. W programie znalazły się m.in. projekcja filmu, gry a także konkursy z nagrodami.
Organizatorzy dziękują wszystkim którzy przyczynili się do organizacji ferii. Na pierwszym miejscu są rodzice którzy postanowili powierzyć im swoje pociechy, ponieważ bez dzieci nawet najlepszy plan by nie miałby racji bytu. Na osobne podziękowanie zasługują sołtys Harmęż Edyta Bogusz oraz Ośrodek Kultury, Sportu i Rekreacji Gminy Oświęcim którzy wsparli organizację ferii.
Mimo, że były to dopiero pierwsze zajęcia dla dzieci organizowane przez franciszkanów w Harmężach, organizatorzy zapowiadają że na tym nie poprzestaną i podobnych atrakcji należy spodziewać się w przyszłości.
