Chociaż okres Bożego Narodzenia oficjalnie kończy niedziela Chrztu Pańskiego, to głęboko zakorzeniona staropolska tradycja, przedłuża naszą radość z narodzenia Jezusa Chrystusa, aż do święta Ofiarowania Pańskiego zwanego popularnie świętem Matki Bożej Gromnicznej ...
Chociaż okres Bożego Narodzenia oficjalnie kończy niedziela Chrztu Pańskiego, to głęboko zakorzeniona staropolska tradycja, przedłuża naszą radość z narodzenia Jezusa Chrystusa, aż do święta Ofiarowania Pańskiego zwanego popularnie świętem Matki Bożej Gromnicznej.
Wierni tej tradycji przez czterdzieści dni po Narodzeniu Pańskim zachowujemy w domach choinki, w kościołach cieszą nasze oczy szopki, a podczas liturgii śpiewa się tradycyjne polskie kolędy. Niestety, choćbyśmy nie wiem jak się starali, czas bożonarodzeniowy w końcu przeminie i wraz z datą 2 lutego znikają choinki i szopki, milknie śpiew kolęd, aby powrócić do nas z całą świąteczną atmosferą dopiero za rok.
Święto Ofiarowania Pana Jezusa w świątyni, obchodzone w liturgicznym kalendarzu Kościoła pod datą 2 lutego, jest ostatnią okazją do śpiewania kolęd. Tak też było i w tym roku w Harmężach. W niedzielę 2 lutego o godz. 16.30 w kościele parafialnym Matki Bożej Niepokalanej prowadzonym przez franciszkanów czas bożonarodzeniowego kolędowania zakończył koncert w wykonaniu zespołu „Porębianie” z Poręby Wielkiej.
Inicjatorką oraz spiritus movens występu w Harmężach była radna Gminy Oświęcim Pani Bernardyna Bryzek. Działający od 29 lat przy Kole Gospodyń Wiejskich w Porębie Wielkiej zespół „Porębianie” pod kierunkiem Pana Wojciecha Pieczki rozgrzał zziębnięte serca słuchaczy pięknym wykonaniem kolęd i pastorałek. Obok utworów znanych i tradycyjnych, zabrzmiały kolędy mniej znane, choć równie piękne i nastrojowe.
Zgromadzona w kościele publiczność gorąco oklaskiwała śpiewaków, a koncert zakończył się zaproszeniem zespołu „Porębianie” do odwiedzenia Harmęż w maju z repertuarem pieśni maryjnych.